Gdy dowiadujemy się, że mamy nadciśnienie, bierzemy przepisane leki. Kiedy badanie krwi ujawnia wysoki poziom cholesterolu, przechodzimy na dietę. Robimy to często bez refleksji na temat tego, co doprowadziło do takiej sytuacji. Większość z nas nie zastanawia się, co można było zrobić, aby zapobiec złym wynikom.
Cały świat zmaga się z epidemią chorób przewlekłych. Choć w krajach rozwiniętych zyskały one ponury status głównej przyczyny zgonów i inwalidztwa, to mają one jednak pewną jasną stronę – dzięki zdrowemu stylowi życia, świadomemu podejściu i środkom profilaktycznym można im zapobiec, a przynajmniej ograniczyć ich skutki.
Światowa Organizacja Zdrowia oszacowała, że wyeliminowanie głównych czynników ryzyka chorób przewlekłych ograniczyłoby występowanie chorób serca, udarów mózgu i cukrzycy typu 2 o co najmniej 80%, a nowotworów o ponad 40%. To niepodważalny dowód na to, jak wielką moc ma profilaktyka.
Choroby przewlekłe stanowią dla państw źródło niewyobrażalnych kosztów, i to nie tylko związanych z samym leczeniem. Obniżają one jakość życia, co prowadzi do absencji w pracy, a nawet niezdolności do niej, co z kolei odbija się na sytuacji finansowej. W rezultacie zarówno chorzy, jak i osoby z orzeczoną niezdolnością do pracy muszą polegać na pomocy państwa w zakresie leczenia i utrzymania.
Profilaktyka zdrowotna nie jest niczym nowym. Pogląd, że powinniśmy raczej zapobiegać niż leczyć, pojawił się już w czasach starożytnych. Grecki lekarz Hipokrates, znany jako „ojciec medycyny”, uświadomił ludziom, że choroby nie są zsyłane przez bogów, jak wówczas sądzono. Poszedł on nawet o krok dalej i stawiał profilaktykę ponad leczeniem: „Funkcja ochrony i rozwoju zdrowia musi zajmować nawet wyższą pozycję niż funkcja przywracania go, gdy jest ono naruszone”.
W Europie udział w programach profilaktyki zdrowotnej jest stosunkowo wysoki, nadal istnieją jednak wyjątki. Według danych Eurostatu, w przeważającej części państw członkowskich UE większość mieszkańców w wieku od 50 do 74 lat nigdy nie była badana w kierunku raka jelita grubego. W 2014 r. 11% kobiet w UE w wieku od 50 do 69 lat nie poddało się nigdy mammografii piersi, a 14% kobiet w wieku od 20 do 69 lat nie miało nigdy badania cytologicznego. Statystyki z tego samego roku pokazują, że prawie połowa populacji UE nie miała w poprzednim roku mierzonego poziomu cholesterolu. Dane te wskazują na olbrzymi niewykorzystany potencjał w zakresie profilaktyki zdrowotnej.
Wyobraź sobie, że kupujesz sukienkę. Żadna nie pasuje – rozmiar S ma za krótkie rękawy, rozmiar M jest za luźny w talii. Rozwiązanie? Sukienka szyta na miarę! Dlaczego ta nagle pasuje idealnie? Ponieważ krawcowa wzięła twoje wymiary i zastosowała je do kroju sukienki, tworząc ubranie nie w rozmiarze S lub M, ale w „twoim” rozmiarze.
Czy możesz uwierzyć, że takie samo podejście może być stosowane do opieki zdrowotnej? Może, a nawet jest.
Jednym z przedsięwzięć, które fundamentalnie zmieniły współczesną medycynę, jest projekt poznania ludzkiego genomu (ang. The Human Genome Project). Według dra Lee Hooda, współzałożyciela Instytutu Biologii Systemów (ISB), dał nam on „dostęp do wszystkich wariantów ludzkiego genomu”. To monumentalne przedsięwzięcie umożliwiło podjęcie badań nad technologią genetyczną na olbrzymią skalę. Dziedzina ta szybko rozwinęła się do takiego stopnia, że dziś umożliwia nam wykonywanie szybkich i niedrogich testów DNA.
Jako że nasz materiał genetyczny to tak naprawdę instrukcja, jak uczynić każdego z nas wyjątkowym, informacje zawarte na jej stronach mogą być wykorzystane do oceny i przewidywania stanu zdrowia danej osoby i tworzenia całkowicie spersonalizowanych zaleceń.
Co możesz zrobić?
Istnieje wiele rozwiązań, które możesz stosować w swoim codziennym życiu, aby czerpać korzyści z profilaktyki zdrowotnej.
Podejmij te kroki, a już teraz będziesz korzystać z tego, co Europejskie Towarzystwo Medycyny Prewencyjnej opisuje jako medycynę XXI wieku lub opiekę zdrowotną P4: prognostyczną, profilaktyczną, spersonalizowaną i uczestniczącą (z ang. predictive, preventive, personalised, participatory). Lepiej zapobiegać niż leczyć!